środa, 25 października 2017

Akceptacja siebie czyli bądź dla siebie bezludną wyspą


Gdzie kończy się zdrowy rozsądek a zaczyna samolubstwo? Dbasz o siebie czy już jesteś narcyzem? Bardzo cienka granica ale czasem trzeba być tylko dla siebie!

Odkąd zaczęły powstawać różnego rodzaju kolorowe czasopisma ludzi ogarnął szalony kult ciała. Wszyscy muszą być fit, kobiety muszą mieć przerwę między udami i być królowymi pokazów mody. Nie byłoby w tym nic złego gdyby kobiety w tych magazynach miały naturalne proporcje i urodę do uzyskania poprzez zdrowy tryb życia i ćwiczenia. A jak jest naprawdę? Wszystkie zdjęcia są retuszowane, podkręcane nie tylko kolorystycznie aby zdjęcie samo w sobie było ładniejsze ale także zniekształcane tak aby modelka miała mniejszy brzuch, szczuplejsze uda i bardziej gładką i symetryczną twarz. Dodajmy do tego jeszcze różne pozy i makijaże, które mają wywołać, nazwijmy to, złudzenie optyczne. Żeby wyglądały 200 razy piękniej niż w rzeczywistości.

Nawiązując lekko do tytułu. O co mi chodziło z bezludną wyspą? Chodziło mi o to, aby każdy chociaż przez chwilę wyobraził sobie, że jest na bezludnej wyspie. Wyobraź sobie, że nie ma absolutnie nikogo. Żadnych wyśrubowanych kanonów piękna, żadnych wzorców i stereotypów, ani jednej osoby, którą możesz ocenić i żadnej, która mogłaby ocenić ciebie. Tylko TY.

Czy to grzech wyjść do osiedlowego sklepu bez makijażu? Czy to źle, że na noc zrobię warkocz a rano nawet nie uczeszę włosów? To karalne jeśli całą niedzielę spędzę w łóżku z książką lub laptopem.. w piżamie!

Oczywiście, że nie! Czasami potrzebujemy mieć "dzień lenia" i każdy dzień może nim być. Zacznij malować się tylko tyle na ile podoba się tobie a nie innym. A może nie maluj się wcale? Jeśli nie idziesz na eleganckie spotkanie, do eleganckiego klubu czy do teatru nie musisz odstawiać się w najnowszy krzyk mody i w rzeczy, które według innych są ładne. Zastanów się.. Pasują one do twojego stylu? Wygodnie ci w nich? Teraz jest już chłodno a wręcz nawet zimno, czy jest ci w tym ciepło i komfortowo?

Jeśli niedługo jest impreza, na którą nie masz ochoty iść ale idą wszyscy to zostań w domu. Po co masz się męczyć skoro przez całe wyjście będziesz myśleć tylko o tym, żeby położyć się pod ciepły koc z herbatą i obejrzeć jeszcze kilka odcinków tego super serialu, który odkryłaś niedawno.

Żeby być dla innych najpierw musisz być dla siebie. Lecieliście kiedyś samolotem? Zawsze pokazują jak zakłada się maski. Dlaczego najpierw sobie? Bo gdy wy sobie nie pomożecie to kto ma to zrobić? Lepiej jeśli każdy sam sobie założy niż mieliby zakładać sobie nawzajem. Pomyśl o tym za każdym razem gdy chcesz coś zrobić czy dla siebie czy dla innych..



3 komentarze: